03.01.2020 11:45 0 raz
W czwartek 2 stycznia wieczorem do strażaków z zadzwonił telefon. Okazało sie, że dzwoniło dziecko, wzywając strażaków na pomoc. Jak podkreślają druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Jeleniu, dzięki temu udało sie uratować dobytek jednej z rodzin.
Wiadomość o zagrożeniu do strażaków z OSP Jeleń dotarła po godzinie 18.00 w czwartek. Do miejscowości MIlanowo, gdzie miało dojść do pożaru, wysłano strażackie wozy bojowe.
— Nasza jednostka została zadysponowana do pożaru w domu jednorodzinnym. Na miejscu zastano pożar opału w piwnicy - relacjonują strażacy-ochotnicy z OSP Jeleń.
Dom został sprawdzony czujnikami na zawartość tlenku węgla. W akcji uczestniczyły również OSP Rakowiec, OSP Opalenie oraz zastępy Państwowej Straży Pożarnej Kwidzyn oraz PSP Tczew.
— Największe zasługi jednak powinny być przypisane małoletniemu mieszkańcowi, który wezwał straż i uchronił dobytek rodzinny. Cieszy nas taka postawa - podkreślili druhowie.