Dwóch złodziei, w tym jednego recydywistę, który unikał kary, zatrzymali tczewscy stróże prawa. Za to, że włamali się do klepu i ukradli pieniądze, grozić im może nawet wieloletni pobyt w więzieniu.
W niedzielę 13 grudnia przed godziną 7:00 oficer dyżurny tczewskiej Policji otrzymał zgłoszenie o włamaniu, do którego doszło w jednym ze sklepów spożywczych na terenie powiatu. Na miejsce natychmiast pojechali funkcjonariusze, którzy przyjęli zawiadomienie o przestępstwie.
— *Policjanci ustalili, że dwóch sprawców po włamaniu do budynku ukradło artykuły spożywcze oraz 2 kasetki metalowe z pieniędzmi i uciekli. W wyniku tego przestępstwa powstały straty na kwotę prawie 5 tys. złotych *– relacjonuje asp. sztab. Dawid Krajewski, specjalista ds. prasowo-informacyjnych Komendy Powiatowej Policji w Tczewie.
Jeszcze tego samego dnia policjanci z Komisariatu Policji w Pelplinie pracując nad wyjaśnieniem tej sprawy, ustalili i zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy mieli związek z tym przestępstwem.
— Zatrzymany 33 i 37-latek zostali doprowadzeni do policyjnego aresztu. Ponadto okazało się, że 33-letni mieszkaniec powiatu tczewskiego jest poszukiwany celem odbycia kary 15 dni pozbawienia wolności za popełnione wykroczenie kradzieży – dodaje przedstawiciel tczewskich stróżów prawa.
Na podstawie zebranych dowodów śledczy przedstawili im zarzuty dotyczący kradzieży z włamaniem. Prokurator zastosował wobec dwóch zatrzymanych mężczyzn dozory policyjne. Teraz ich losem zajmie się sąd. 33-latek po usłyszeniu zarzutów trafił na 15 dni do aresztu śledczego.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.