Walentynki – święto zakochanych czy przede wszystkim dobry biznes? Tutaj zdania są podzielone. O ile Dzień św. Walentego od kilkunastu lat przyjął się już w Polsce, o tyle nadal wiele osób nie wie, jaka jest geneza tego popularnego święta i dlaczego akurat ta data jest tak bliska zakochanym.
Istnieje kilka legend dotyczących patrona zakochanych. Według jednej z nich Walenty żył w III wieku w Cesarstwie Rzymskim i był duchownym, w czasach gdy cesarz Klaudiusz II Gocki zakazał ślubów młodym mężczyznom. Władca uważał, że miłość osłabia jego żołnierzy. Jednak Walenty, nie zważając na zakaz, udzielał w tajemnicy ślubów młodym legionistom. Gdy cesarz dowiedział się o procederze, skazał Walentego na śmierć.
Inna wersja historii Walentego określa go jako rzymskiego biskupa i uzdrowiciela, którego pewnego dnia o pomoc poprosił jeden z przybocznych cesarza. Dostojnik zwrócił się z prośbą o uzdrowienie śmiertelnie chorej córki. Gdy Walenty uzdrowił dziewczynę, uradowany ojciec przeszedł wraz z całą swoją rodziną na chrześcijaństwo. Na wieść o sprawie cesarz wpadł w furię i rozkazał zabić biskupa.
Ostatnia z popularnych legend opisuje św. Walentego jako młodzieńca pomagającego prześladowanym chrześcijanom. Za udzielane wsparcie (podobnie jak w poprzednich przekazach) został skazany na śmierć. Oczekując w więzieniu na wykonanie wyroku, zostawił dla swej ukochanej list, będący pierwszą na świecie walentynką. Podpisał go „Twój Walenty”. Zwrot ten do dziś zdobi większość romantycznych walentynek.
Wspólnym elementem wszystkich przekazów jest data śmierci świętego – 14 lutego 269 roku. Jednak walentynki stały się popularne dopiero w XV wieku. Wiele osób tego dnia nie zachowuje się racjonalnie, prześcigając się wzajemnie w miłosnych prezentach, niemniej w pewnym sensie właśnie na tym właśnie polega magia tego uczucia, które często prowadzi do zawarcia związku małżeńskiego.
Miłość oczywiście nie od razu oznacza sakramentalne "tak", ale warto wiedzieć, że Pomorzanie chętniej niż mieszkańcy innych regionów Polski decydują się na śluby. Jak podaje Urząd Statystyczny w Gdańsku, w 2018 roku średnia zawartych związków małżeńskich dla całego kraju wynosi 5/1000 osób, podczas gdy w Pomorskiem – 5,4/1000. Co więcej, w tej statystyce przodują mieszkańcy powiatów wejherowskiego, kartuskiego i bytowskiego.
Źródło: GUS w Gdańsku, za: Pomorskie.eu
Łącznie w 2018 roku Pomorzanie zawarli prawie 12,5 tysiąca małżeństw. Nadal przeważają śluby wyznaniowe ze skutkami cywilnymi. Najczęściej na ślubnym kobiercu stawały osoby z grupy wiekowej 20–29 lat.
Źródło: GUS w Gdańsku, za: Pomorskie.eu
Miłość niejedno ma imię, to oczywiste. Podobnie jak wyznanie miłosne może brzmieć wielorako, w zależności od szerokości geograficznej.
Angielski: I love you
Arabski: Obiboka
Chiński: Wo ai ni
Czeski: Miluji te
Estoński: Mina armastan sind
Filipiński: Mahal ka ta
Francuski: Je t´aime
Holenderski: Ik houd van jou
Irlandzki: Taim i' ngra leat
Japoński: Watakushi wa anata o aishinasu
Niemiecki: Ich liebe dich
Rosyjski: Ja ljublju tiebja
Szwedzki: Jag älskar dig
Węgierski: Szeretlek
Włoski: Ti amo