12.11.2023 19:00 0 MW
Ciepło, przytulnie sielsko i kolorowo. Taki jest pierwsze skojarzenie z twórczością i wizerunkiem Zofii Daniel, tczewskiej poetki, zakochanej w swoich pupilach kotka Farcika i pieska Ami. Twórczyni opowiada o swoich książkach pisanych zarówno dla dzieci, jak i dorosłych oraz otwiera przed nami nowe stronnice wierszy pisanych z pasji i na życzenie najmłodszych. Zapraszam do kociewskiego świata pisanego wierszem, autorstwa Pani Zofii Daniel.
Wywiad z Zofią Daniel, tczewską poetką dla tych dużych i małych.
— Pani Zofio. Już niedługo w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Tczewie odbędzie się promocja Pani książki z wierszami dla dzieci „Farcik i przyjaciele”. Można prosić o kilka słów, co będzie zawierał tomik?
— Tomik zawiera 35 wierszy przedstawiających różne bajkowe przygody bohaterów, oraz piękne kolorowe ilustracje wykonane przez moją chrześnicę Monikę Daniel, która ilustruje każdą moją książkę. Wcześniejsze dwie pozycje dla dzieci „Za tęczowymi drzwiami” i „Tęczową wędrówkę” także.
Fot. Z. Daniel
— Skąd czerpie Pani inspirację do tworzenia i dla jakiej grupy wiekowej jest skierowany najnowszy tomik wierszy?
— Inspiracje są różne np. wiersz „Makowa panienka” powstał po powrocie ze spaceru z psem, gdzie zauważyłam samotny mak rosnący wśród kostki chodnikowej. Tak mnie zaskoczył i zauroczył ten widok, że jeszcze przed snem napisałam gotowy wiersz. Są też wiersze, które powstały na prośbę dzieci po spotkaniach autorskich. Należą do nich m.in. Syrenka Helenka, Tuptuś i Sowa, czy też Pasja Marcela. Myślę, że książka może zainteresować i przedszkolaków, którym czytałam już kilka z tych wierszy przed wydaniem, jak i samodzielnie czytające dzieci z młodszych klas Szkoły Podstawowej, nawet do szóstej klasy.
— To już trzeci tomik dedykowany dzieciom, pisze Pani również dla starszej młodzieży.
— Tak, wydałam trzy tomiki dla dzieci i trzy książki z wierszami dla dorosłych. Myślę, że starsza młodzież chętniej już sięgnie po tomiki dla dorosłych — „Między szeptem a ciszą”, „Na krawędzi nieba”, oraz „Niesforne emocje”, które miały promocję ostatniego maja br. Zapraszam serdecznie do czytania.
Fot. Z. Daniel
— Na podstawie Pani obserwacji, kto jest trudniejszym czytelnikiem, bardziej wymagającym? Dzieci czy dorośli? I jaka jest różnica w pisaniu dla obu tych grup wiekowych, jakże innych w postrzeganiu życia codziennego?
— Pisząc staram się poruszyć jakieś ważne dla mnie treści, przekazać coś wartościowego dzieciom, jak i dorosłym. Wiersz, to krótka forma literacka, ale można w niej wiele przekazać. Dzieci chciałabym uwrażliwić, zaciekawić, wskazać na relacje między rówieśnikami, zachęcić do poznawania świata. W przypadku dorosłych podobnie. Jedynie forma przekazu nieco inna. Wszyscy gonimy gdzieś, za czymś…warto czasami zrobić pauzę i złapać oddech. Usiąść poczytać, pomyśleć, zrelaksować się, wtedy życie jest piękniejsze. Traktuję równie poważnie obie grupy czytelnicze i chociaż często bardziej się stresuję przed spotkaniami z dziećmi, bo potrafią szczerze i zaskakująco zadawać pytania, a ja chcę poważnie na nie odpowiedzieć, to bardzo lubię spotkania autorskie z obiema grupami.
— Mówi się, że czytelnictwo wśród Polaków kuleje, zwłaszcza tych najmłodszych? Prawda czy fałsz?
— Też tak słyszałam. Jednak nie zauważyłam, by dzieci, z którymi się spotykałam stroniły od książek. Myślę, że duża tu zasługa nauczycieli, którzy zainteresują dzieci odpowiednią lekturą i właściwie poprowadzą.
— Pani nazwisko, dokonania literackie i wizerunek na stałe wpisały się w czytelniczy obraz i nie tylko Tczewa, jednak proszę na koniec już o powiedzenie kilku słów o sobie. Teraz może się Pani chwalić, tak by nie tylko Tczew o Pani przeczytał, ale i całe Kociewie.
— Zawsze najtrudniej mi mówić o sobie. Cóż mogę dodać? Sporo pytań już Pani zadała. Ważne jest dla mnie powstanie Tczewskiego Koła Literatów, którego jestem inicjatorką powstania i przewodniczącą od 16 stycznia 2018 roku. W tym roku obchodziliśmy 5-rocznicę utworzenia. Liczymy obecnie ponad 30 osób. Zbieramy się raz w miesiącu w MBP Tczew w co trzeci wtorek miesiąca. Biorę też udział w corocznych Ogólnopolskich Prezentacjach Artystów Kolejarzy (OPAK) w Krakowie. W tym roku spotkanie było jubileuszowe XX. Tam też promuję nasze Kociewie. Robię to, co kocham od wielu lat. W kwietniu br. otrzymałam bardzo zaszczytną nagrodę Starosty Tczewskiego za całokształt działalności w kategorii „Literatura i Publicystyka/Animacja Kultury”.
Fot. Z. Daniel
— Bardzo dziękuję za rozmowę. Zachęcamy do udziału w promocji książki i wspólnego czytania ich podczas tych jesiennych wieczorów. W końcu legendarna Anna Jantar śpiewała „Tyle słońca w całym mieście” Niech poezja będzie słońcem, a czytanie jej wypełnieniem naszych miast.
— Pięknie to Pani ujęła. Bardzo dziękuję i zapraszam także po książki do tczewskich bibliotek, a jak ktoś chciałby mieć własną, to kontakt do mnie przez Messenger lub zakup w księgarni internetowej www.kaszubskaksiazka.pl w kategorii Kociewie, Poezja, Dla dzieci.
Czytajcie i kupcie książkę Pani Zosi. Poczytajcie ją dzieciom. Niech biorą dobry przykład od Was z góry.