14.04.2022 10:27 0 MW

Użył gazu i paralizatora, by obezwładnić ofiarę. Grozi mu za to do 18 lat odsiadki

Fot. KPP w Starogardzie Gdańskim

Dzięki policjantom i ich działaniom udało się schwytać podejrzanego o napad 25-latka. Mężczyzna usłyszał już zarzuty i trafił do policyjnego aresztu.

Do rozboju doszło 10 kwietnia. Tego dnia starogardzcy policjanci otrzymali zgłoszenie o rozboju, do jakiego doszło w jednym z budynków przy ulicy Pomorskiej.

Na miejscu mundurowi ustalili, że 25-letni mieszkaniec Kociewia obezwładnił kobietę paralizatorem i gazem. Następnie mężczyzna okradł ją na kilka tysięcy złotych po czym uciekł.

Funkcjonariusze od razu zajęli się sprawą. Dzięki przeanalizowaniu przez nich monitoringu i sporządzeniu rysopisy mężczyzny oraz publikacji w mediach społecznościowych udało się go namierzyć.

Jeszcze tego samego dnia kryminalni zapukali do drzwi budynku, w którym przebywał. Zaskoczony wizytą funkcjonariuszy 25-latek, aby uniknąć odpowiedzialności karnej, ukrył się przed mundurowymi na poddaszu - mówi asp.sztab Marcin Kunka, oficer prasowy KPP w Starogardzie Gdańskim.

Mieszkańca Kociewia doprowadzono do komendy, gdzie usłyszał zarzuty. To nie pierwsze takie przestępstwo mężczyzny, za które był karany. Dlatego starogardzki sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt.

Aktualnie Kociewiak spędzi najbliższe dwa miesiące za kratami. Tam będzie oczekiwał na dalsze decyzje sądu.

Za rozbój w warunkach recydywy grozi kara do 18 lat więzienia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...