14.11.2019 13:35 0 raz
Godną podziwu i naśladowania postawą wykazał się jeden z kierowców starogardzkiego MZK i pasażer autobusu. Pospieszyli ma pomoc innemu pasażerowi, który stracił przytomność.
Do tego zdarzenia doszło w piątek 1 listopada. Marek Kamm, kierowca autobusu Miejskiego Zakładu Komunikacji w Starogardzie Gdańskim obsługiwał linię nr 16. Jak podaje serwis prasowy miasta, jechał ulicą Jagiełły w kierunku ulicy Nowowiejskiej, kiedy na wysokości Destylarni Sobieski pasażerowie poinformowali go, że jeden z mężczyzn prawdopodobnie stracił przytomność.
– To było około godzinie 10:30. Natychmiast zatrzymałem autobus na najbliższym przystanku. Podszedłem do mężczyzny i sprawdziłem czy oddycha. Nie oddychał – powiedział Marek Kamm. – To był postawny mężczyzna, dobrze zbudowany. Ciężki. Wspólnie z jednym z pasażerów udało nam się ułożyć go na plecach na podłodze między tylnymi siedzeniami. Przyłożyłem głowę do klatki piersiowej, klatka się nie ruszała. Bez wahania przystąpiłem do masażu serca. Pomagał mi ten sam pasażer. On również zasłużył na wielkie uznanie. Przez dwie minuty na przemian masowaliśmy serce. W tym czasie inny pasażer wezwał karetkę pogotowia. Wszystko działo się bardzo szybko – dodał kierowca autobusu.
Zanim na miejsce dotarła karetka pogotowia, kierowcy i jego pomocnikom udało się przywrócić pasażerowi czynności życiowe mężczyzny.
Akcja kierowcy nie uszła uwadze władz miasta. 14 listopada prezydent nagrodził godną naśladowania postawę pana Marka.
– Udowodnił pan, że możemy czuć się bezpieczni w autobusach. Nie tylko wykazał się wiedzą na temat pierwszej pomocy, ale przede wszystkim nie bał się jej udzielić. Dużo ludzi panikuje w takich sytuacjach. Pan zachował zimną krew. To godne szacunku i wyróżnienia – powiedział prezydent miasta Janusz Stankowiak, wręczając Markowi Kamm upominek i dyplom uznania. – Gratuluję naszemu miastu tak odważnych ludzi i cieszę się, że mamy w szeregach MZK takiego kierowcę – zakończył prezydent.
Prezydent obiecał też zawnioskować u dyrektora MZK o nagrodę finansową dla kierowcy bohatera.